Na wstępie pragnę podziękować Karolce za zaproszenie mnie do tej ciekawej zabawy :) Pomysł wydaje się kapitalny, dlatego z chęcią powiem Wam, jakim jestem czytelnikiem.
1. Jestem dumna ze swoich dzieci. Aktualnie w moim pokoju zajmują dziesięć półek, ale ciągle brakuje mi miejsca. Nie mogę się doczekać, kiedy w moim pokoju na wsi będą meble. Bawię się w projektantkę i główną atrakcją tych sześciu ścian będzie potężny regał na książki!
2. Nie cierpię, kiedy ktoś, komu pożyczyłam książkę, niszczy ją... Ale mimo to książki pożyczam. Zawsze przysięgam sobie, że więcej nie pożyczę książki, a tymczasem przynoszę ją do szkoły i cieszę się, że ktoś w ogóle chce czytać. A w pogotowiu zawsze noszę zakładki :D
3. Kocham książkowe gadżety! Lampki, torby, kubki z książkowymi motywami, plakaty, itp. W ich towarzystwie czuję, że mój książkowy świat staje się jeeeeszcze większy! :D
4. Kiedy jadę autobusem i widzę osobę czytającą książkę, zawsze dyskretnie spoglądam na okładkę. Gdy widzę tytuł, którego wcześniej nie spotkałam, notuję sobie w myślach, aby później przyjrzeć mu się na Lubimy Czytać. Gdy widzę książkę, którą kocham lub po prostu lubię, mam ochotę klepnąć tego kogoś w plecy i krzyknąć "Świetny wybór!", a gdy widzę pozycję, której nie cierpię, mam ochotę usiąść obok tej osoby i zrobić mu długi wywód, dlaczego nie warto jej czytać.
5. Właśnie - Lubimy Czytać. Bez tej biblioteczki nigdzie się nie ruszam... Boję się, co działoby się, gdybym zapomniała hasła O.O
6. Ciągle marzę o tym, że swojego przyszłego chłopaka poznam w księgarni albo w bibliotece *-*
Źródło: deviantart.com |
7. Najczęściej czytam w swoim pokoju, w mieszkaniu i w domu. Jest jeden warunek: muszę mieć wygodną poduszkę i swój granatowy koc. I have no idea why. Może dlatego, że kiedy jest jakaś ważna scena, ktoś umiera lub jest o krok od śmierci, to zakrywam nim oczy, tak jak na filmie :D
8. Uwielbiam czytać książki, leżąc na kocu na trawie na wsi! Albo siedząc... whatever. Wiecie - świeci słonko, kocyk, delikatny wiaterek, podusia i książeczka, gdzieś tam obok mnie szczeka i szaleje za piłką mój pies... <3 Pełnia szczęścia jest wtedy, kiedy obok siebie mam swoje ulubione ciastka lub coś chłodnego do picia.
9. Ja i moja kochana kuzynka (a jednocześnie parabatai) kochamy czytać książki w czasie burzy, gdy jesteśmy na wsi. Wynosimy na balkon krzesła, każda zabiera ze sobą swój koc, otulamy się nimi i czytamy! :D
10. Ale najlepsza była sytuacja, kiedy czytałyśmy Mechaniczną księżniczkę (tzn. ja już byłam po lekturze, ale... zaraz wyjaśnię!). Wera na ostatnich stronach tak płakała, że nie dała radę sama czytać, więc wzięłam książkę, ona oparła się o mnie, a ja zaczęłam czytać jej na głos. Na samym końcu obie ryczałyśmy. Płakanie trwało jeszcze dobrą godzinę po skończeniu Mechanicznej księżniczki :D
11. Teraz właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że w czasie czytania ciągle towarzyszy mi jakiś koc...
12. Równie bardzo lubię czytać w czasie wypasu krówek! :D Biorę z kuzynką (tym razem rówieśnicą) kocyk (znowu), krówki skubią sobie trawkę, a my siedzimy sobie wśród wysokich traw i czytamy :) Zieleń, góry, słońce, świeże powietrze, książki... żyć, czytać, nie umierać! :)
Źródło: zdjęcie własne |
14. Uwielbiam zarzucać cytatami! Mam kilka takich, które są odpowiednie do wielu sytuacji :D Najczęściej używam słów Christophera z Trylogii Moorehawke "Dostosować się (...). To jedyna droga. Świat nie zatrzyma się w miejscu, żeby na was poczekać. Musicie się dostosować!".
15. Na początku "wielkiego czytania", kiedy sięgałam po paranormalne romanse, miałam skłonność do zapamiętywania stron pierwszych pocałunków. Do dziś pamiętam, że w Mieście kości była to strona 336, Szeptem - 258, Wizje w mroku - 254, Cień nocy - 161, Upadli - 336, Mechaniczny anioł - 292 a w Nevermore. Kruk była to 338 :D
16. Do wielu książek, które wkradły się do mojego serca, mam przypisane piosenki. Na obozie integracyjnym, kiedy ryczałam przy Sekretnym życiu CeeCee Wilkes, w głowie miałam piosenkę Israela Kamakawiwo'ole Somewhere over the rainbow. Ostatnią, niedawno przeczytają książką, do której mam przypisaną piosenkę, jest Mroczne umysły. Historię Ruby wspominam przy dźwiękach You make me feel Archive.
17. Gdy biorę do rąk nieprzeczytaną książkę, czuję, że jest bardzo ciężka, a kiedy ją odkładam - jest lekka. Jest tak za sprawą drzemiącej w niej wiedzy, która przechodzi na mnie w czasie czytania. Niesamowite uczucie!
18. Kocham chwile, kiedy ktoś pyta się mnie, co mogłabym mu polecić do czytania. Natychmiast przeprowadzam wywiad środowiskowy: fantasy, fantastyka, romans, paranormalny romans, NA, YA, kryminał, literatura kobieca, thriller czy horror? Wolisz przeszłość, teraźniejszość czy przyszłość? Ile stron? A najlepszy jest moment wymieniania tytułów i opowiadania, o czym jest ta książka <3
19. Kocham chodzić z przyjaciółką i blogerkami po księgarniach i głośno wyliczać: to czytałam, to też - beznadziejne, ooo, ale to już było fajne! Czuję się wtedy jakbym kręciła videorecenzję na żywo :D
20. Kiedy ktoś pyta się mnie jaką książkę czytam, a ja akurat jestem pogrążona w lekturze, podnoszę tylko książkę, żeby zobaczył tytuł. No bo jak można oderwać się od tak interesującej powieści?
21. Uwielbiam wracać do książek, które już przeczytałam <3 Najlepiej jest wtedy, kiedy przychodzi do mnie przyjaciółka, wybieramy sobie książki i kartkujemy, przypominając sobie najlepsze momenty i pytając się co chwilę "A pamiętasz ten moment, kiedy..." :D
22. Gdy nie wiem, co wybrać i czym się kierować, przypominam sobie bohaterki, które mi zaimponowały i staram się wybrać to, co one uznałyby za słuszne. To najlepiej pomaga :)
23. Kocham książki ze słodko-gorzkim zakończeniem. Są bardzo życiowe i mają w sobie najwięcej morałów. Aktualnie w tej kategorii królują u mnie Tak wygląda szczęście, Szare śniegi Syberii, Szukając Alaski, Studnia wieczności i Zapomniałam, że cię kocham.
24. A teraz moje najdziwniejsze przyzwyczajenie: piszę wiersze o ulubionych książkach. O Nevermore. Kruk ułożyłam pod tym samym tytułem, o Diabelskich Maszynach - Maszyna (do Mechanicznego anioła), Proch i cienie (do Mechanicznej księżniczki) i Rzeka (również do Mechanicznej księżniczki) oraz o Gwiazd naszych wina zatytułowany Okay?. Próbowałam jeszcze ułożyć coś sensownego do Szarych śniegów Syberii, ale nie potrafiłam już :(
25. Moja Mama mówi, że noszę po całym domu książkę o.O
26. Kiedy wchodzę do księgarni, często staram się zgadnąć nazwę wydawnictwa, patrząc po samych okładkach. To taki książkowy quiz :D
27. WSZYSTKIM KUPOWAŁABYM KSIĄŻKI NA URODZINY.
28. Na pytanie "Co chcesz dostać na urodziny" zawsze odpowiadam "Książkę". Gorzej, gdy ktoś się pyta "Którą?".
29. Gdy dostaję kieszonkowe, zawsze przeliczam, ile kupiłabym za nie książek. Ogólnie stosuję książkowy przelicznik :D Zostało mi 35 zł - no, mogę pójść zaszaleć i kupić. Mam 105 zł - o, kupię książkę i jeszcze mi zostanie!
30. Kocham patrzeć na swoje maleństwa na półkach!
31. Niedawno nazwałam swoje półki - przynajmniej te w mieszkaniu (bo w domu mam jeszcze dwie). Ich nazwy to: Północ, Południe, Wschód, Zachód, Manhattan, Idris, Wieczność i Teraz. Nie pytajcie, skąd te nazwy - sama nie wiem (no, z wyjątkiem Idrisu i Manhattanu :D)
32. Kocham przytulać książki! Zwłaszcza te, które wzbudziły we mnie mnóstwo pozytywnych emocji lub sprawiły, że płakałam przy nich. Najmocniej ściskałam Gwiazd naszych wina, Mechaniczną księżniczkę (tę to normalnie prawie udusiłam!) i Szukając Alaski, ale każda z książek miała ode mnie taką formę przekazania miłości :D
33. Dzisiaj nie wyobrażam sobie życia bez pisania o książkach o.O Pff, a co dopiero bez czytania ich!
Mam nadzieję, że napisałam wszystko o sobie :) Każdy książkoholik (bo "czytelnik" to chyba za mało powiedziane!) ma swoje oryginalne nawyki - i to jest cudowne! Jestem ciekawa, co mają do powiedzenia...
Wspaniały wpis! :D Jesteś świetnym czytelnikiem <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :3
UsuńCHODZENIE PO KSIĘGARNIACH (i sprawdzanie co się już przeczytało oraz zgadywanie wydawnictw) TO HOBBY MOJEGO ŻYCIA! <3
OdpowiedzUsuńi to wszystko jest takie podobne do mnie i takie kochane, że awww <3
#10dni! <3
że ci się chciało tyle pisać :D
OdpowiedzUsuńa co do badania jaki gatunek, to tak samo było jak cię prosiłam żebyś mi poleciła coś do słuchania xd 'rock, indie rock, hard rock........?' haha <3
i tak jak Karolka wyżej, #10dni! ♥
Świetny wpis :3 Wiele, ciekawych rzeczy się o tobie dowiedziałam :D I jestem coraz bardziej przekonana, że i ja muszę zrobić taki wpis.
OdpowiedzUsuńNie mam czasu na takie głupoty! :P Dżisas, Jane nie mogłaś sobie wybrać lepszego czasu... -.- :P Później!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak wielki uśmiech na mojej twarzy wywołał Twój post :-) Jesteś świetna, naprawdę :-) Wiele punktów zgadza się z moją listą i widzę, że większość nawyków mamy podobnych ;-) Ja też wszystkim kupowałabym książki, niestety nikt ich nie chce dostawać :( Jestem taką trochę książkową sierotą bo nie mam z kim się tą pasją dzielić, dlatego tak uwielbiam blogowanie <3 Kocyki są świetne! Ja też mam taki specjalny do czytania ;-) W ogóle straszny ze mnie ze mnie zmarźlak wiec mam cały pluszowy zestaw ogrzewający specjalnie na takie okazje :-D Ja swojego chłopaka niestety nie poznałam w księgarni ale pamiętam, że kiedy dowiedział się, że jestem "oczytana" jak to ujęła moja przyjaciółka, bał się w ogóle do mnie zagadać :-D I choć niestety nie lubi czytać i mimo moich usilnych starań, chyba już nie polubi to potrafi słuchać z autentycznym zainteresowaniem jak całymi godzinami opowiadam o książkach i naprawdę podziwia i szanuje moją pasję. Niestety znajomi to już inna kwestia. Dla nich to tylko "makulatura, marnowanie pieniędzy i zwykła głupota". No szlag mnie trafia jak słyszę takie rzeczy! A zresztą...
OdpowiedzUsuńWiem, że kiedyś nie lubiłam czytania, ale szczerze mówiąc nie pamiętam co ja w ogóle wtedy robiłam całymi dniami :-P I kompletnie nie rozumiem ludzi, którzy nie czytają. Jak oni to wytrzymują? :-D
Pozdrawiam!
Jeeeju, jak fajnie, że tyle blogowych cech mamy wspólnych <3 To bardzo dobrze, że Twój chłopak szanuje Twoją pasję ^^ Gorzej natomiast jest ze znajomymi... Niczego bardziej nie cierpię jak mówienia, że książki są "zwykła głupotą" :c Co to, to nie!
UsuńTeż chodzę po księgarniach i ciągle jest: "O, znam tego autora", "O, czytałam", O, słyszałam", "O, to jest nowe i podobno dobre", "O, znam, słabe", "O, coś tam, coś tam". Moi biedni, nieczytający znajomi muszą tego słuchać :C Świetne odpowiedzi, kilka nawyków znalazłam u siebie :)
OdpowiedzUsuńJa też nie za bardzo lubię pożyczać, jak ktoś mi pognie książkę, ale zazwyczaj i tak to robię. Też sobie przeliczam, na ile książek starczy mi pieniędzy. Lubię czytać w łóżku. Szare śniegi Syberii również i mi się bardzo podobała.
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo fajnie sie czytało! Pod kilkoma punktami podpisałabym się obiema łapkami :) Np pod tym, że spoglądam na okładkę osoby czytające w autobusie, że korzystam ze strony Lubimy Czytać, i że w księgarniach mam podobna przypadłość do Twojej i że masz imponującą zdolność do zapamiętywania stron pocałunków, ja nie zwracam na to uwagi ;p
OdpowiedzUsuńEj! Genialna piosenka całkiem w moim guście. Ja też zawsze zagladam kto co czyta ;)
OdpowiedzUsuńO byś musiała mnie zobaczyć w empiku. Jak komentuje książki. Czuję się po prostu w swoim żywiole. A na zdjęciu "Tak blisko..." kocham tę książkę! :D Po za tym wzruszyłam się którymś punktem jak razem czytałyście "Mechaniczną księżniczkę" ta książka jeszcze przede mną mam nadzieję, że jak najszybciej ją przeczytam :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWiele nawyków nam się powiela, Kochana. ♥
OdpowiedzUsuńZresztą i tak uczestniczyłam w procesie tworzenia tej notki, więc wiem, ze jesteśmy bardzo podobnymi czytelniczkami. :3 #9dnikochanie
Chodzenie po księgarniach i patrzenie na tytuły oraz ocenianie ich jest najprzyjemniejsze! :D Bardzo spodobał mi się punkt 17. Coś w tym jest... Na urodziny, podobnie jak ty, mogłabym dostawać tylko książki :)
OdpowiedzUsuńfajnie tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńW takim razie trzymam kciuki, byś poznała miłego i dobrego chłopca właśnie w księgarni lub bibliotece :)
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję :3 <3
Usuń