Tytuł: Strażnicy istnienia
Autor: tekst - Eckhart Tolle, ilustracje - Patrick McDonnell
Data premiery: 5 listopada 2012r.
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Liczba stron: 128
Człowiek stale
jest zabiegany: powrót z pracy, ciągłe nerwy, brak odpoczynku dla zmęczonego
milionem myśli umysłu, niezdrowy tryb życia… Podczas gdy każdy z nas próbuje
jak najlepiej pracować na swoją przyszłość i zadbać o swój byt za kilkadziesiąt
lat, nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, że w naprawdę prostych rzeczach możemy
znaleźć chwilę wytchnienia, a także odkryć swoją własną oazę spokoju. Myślimy o
przeszłości i przyszłości. Pozwalamy, aby problemy sprzed kilku dni powróciły
do nas ze zdwojoną siłą; aby kolejne pytania o jutro zaprzątały nam głowę, lecz
nie zdajemy sobie sprawy z jedynego, niepowtarzalnego piękna teraźniejszości,
które pokazuje nam tyle wspaniałych rzeczy. Tu i Teraz znika zastąpione przez
to, co stanie się za chwilę. Czy warto poświęcić odrobinę czasu na naukę
dostrzegania prawdziwego świata i pojmowania sensu życia? Po przeczytaniu Strażników istnienia stwierdzam, że to
naprawdę nic trudnego, a wręcz przeciwnie – sprawia ogromną przyjemność.
Po
głębokiej, duchowej przemianie Eckhart Tolle postanowił pomagać ludziom z ich
wewnętrznymi problemami. Podczas własnej integracji i prób zrozumienia swojego
wewnętrznego „ja” napisał coś, co na dłuższą metę pozwoli takim jak my oderwać
się od duchów przeszłości i zapomnieć o czekającej nas przyszłości. W duecie z
ilustratorem Patrickiem McDonnellem stworzył zbiór krótkich sentencji. Zarówno
obrazki jak i życiowe rady idealnie spełniają swoje zadanie: po przeczytaniu
kilku z nich mój zły humor momentalnie uleciał gdzieś w Kosmos, a zamiast tego
poczułam niezwykłą radość i chęć do postępowania pokazywanego przez autora.
Chociaż nie mogłam w tej chwili poczuć zapachu kwiatów ani wsłuchać się w śpiew
ptaków za oknem, samo wyobrażenie sobie tych cudownych dla zmysłów rzeczy
napawało mnie ogromną energią, jak i sprawiało, że uśmiechałam się sama do
siebie. Należy również dodać, że zawarty w niewielkich ilustracjach Patricka
McDonnella humor także udziela się czytelnikowi. Dzięki nim rady pana Eckharta
stają się jaśniejsze i dokładniejsze.
Dzięki
temu krótkiemu dziełu możemy inaczej spojrzeć na świat i znaleźć ukojenie w
zwykłej roślinie: samo patrzenie się na nią, jak żyje, jak istnieje i nie
potrzebuje do tego żadnych „ludzkich” problemów jest niezwykle fascynujące.
Przede wszystkim jesteśmy zmuszani do głębokiej refleksji nad naszym życiem i
nad popełnionymi błędami. Spójrz za okno na drzewo, na zwierzęta: one istnieją!
Nie myślą o jutrze, nie rozpamiętują przeszłości – po prostu są! To takie
proste.
Warto
zatrzymać się na chwilę w miejscu i rozejrzeć się dookoła, aby uchwycić
najpiękniejsze chwile Tu i Teraz. Drugich takich samych już nie będzie. Na
pozór zwykły pies z łatami na grzbiecie i wiecznie merdającym ogonem może nam
sprawić tyle radości. Pytanie, dlaczego? Bo najzwyczajniej w świecie żyje tą
chwilą daną mu przez Stwórcę, ciszy się z niej i wykorzystuje ją jak najlepiej.
Bez
wątpienia ta pozycja jest idealnym startem dla nowego, lepszego życia, które
możesz rozpocząć nawet teraz. Wystarczy wczytać się w słowa Eckharta Tolle i
ujrzeć radość w prostych ilustracjach Patricka McDonnella, a połowa sukcesu
zagwarantowana! Drugą połową jest postępowanie według wskazówek autora. To nie
jest trudne!
Kiedy
masz zły humor, nie wiesz co zrobić w danej sytuacji i jak uspokoić zszarpane
nerwy, sięgnij po Strażników istnienia
i pozwól, aby te niezwykłe sentencje odmieniły Twoje życie. Dzięki nim możemy
stać się wrażliwsi na ludzkie cierpienie i piękno świata, a przede wszystkim
pomogą nam każdego dnia wstawać z uśmiechem na ustach.
Gorąco
polecam!
8/10
Za możliwość przeczytania tej przyjemnej lektury dziękuję wydawnictwu Studio Astropsychologii
Zapowiada się ciekawie. :) Jak spotkam ją kiedyś na półce w bibliotece, to na pewno po nią sięgnę... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
D. :)
Uwielbiam książki o takiej tematyce, ta jednak mnie w żaden sposób nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawie, ale póki co mam inne do czytania :)
OdpowiedzUsuńCoś w sam raz dla mnie:)
OdpowiedzUsuń