Za oknem coraz zimniej! Jeszcze niedawno niektórzy z nas narzekali na upały, a teraz zimno każe nam zakładać cieplutkie kurtki :) Już 6 grudnia nasze domy odwiedzi Mikołaj, a niedługo po nim nastaną wyczekiwane przez nas Święta Bożego Narodzenia - najpiękniejszy czas w rok <3
Z tej okazji chcę podzielić się z Wami cudownymi książkowymi prezentami! Spędzony przy nich czas nie pójdzie na marne :) W zamian za nie chciałabym od Was pewną rzecz, a jest nią odpowiedź na nurtujące mnie pytanie. Gotowi? Wobec tego przedstawiam Wam zadanie konkursowe i nagrody!
- Organizatorem konkursu jestem ja, autorka bloga Zanim Zajdzie Słońce, oraz wydawnictwa fundujące nagrody - Wydawnictwo Literackie, Wydawnictwo Initium i Grupa Wydawnicza Publicat
- Konkurs trwa od dnia dzisiejszego (tj. 27 listopada 2013) do 15 grudnia 2013 (do 23:59). Na podanie odpowiedzi macie ponad dwa tygodnie. Prace nadesłane po upływie terminu nie zostaną wzięte pod uwagę.
- W konkursie udział brać mogą tylko osoby mieszkające na terenie Polski. Nie wysyłam nagród za granicę!
- Wyniki zostaną ogłoszone w poniedziałek 16 grudnia 2013r. Czekam do wtorku na nadesłanie adresu, na który ma zostać wysłana nagroda. Paczki planuję wysłać w środę, aby dotarły przed Świętami, dlatego zależy mi, aby adresy przysłać bardzo szybko.
- Laureatów o wygranej powiadomię za pomocą e-maila.
- Przed odpowiedzią na pytanie proszę o podanie e-mailu oraz pseudonimu (w przypadku osób Anonimowych). Wybieranie nagród wygląda następująco: osoba, która chciałaby wygrać Czwartki w parku i Spotkajmy się w kawiarni pisze pod danymi numer nagrody (1). Pisane szkarłatem i Labirynt kości ma numer 2, zaś MISSja survival i Odnalezione marzenia numer 3.
- Na pytanie konkursowe proszę odpowiedzieć pod tym postem. Nie ma limitu znaków.
- Osoby biorące udział w konkursie proszone są o umieszczenie baneru konkursowego na swoim blogu (podany niżej), podlinkowanego do tego wpisu.
- Będzie mi bardzo miło, jeśli polubisz mój fanpage na Facebooku, dodasz mnie do okręgów lub Obserwatorów. Oczywiście nie jest to obowiązkowe.
- Jedna osoba ma prawo zgłosić się tylko jeden raz!
- Jedna osoba może wybrać tylko jedną nagrodę.
Moje przeziębienie na razie nie pozwala mi myśleć. Jak się wykuruję, to coś skrobnę ;p
OdpowiedzUsuńJuż się w miarę dobrze czuję, jestem po wycieczce i III Salonie Ciekawej Książki, więc mogę startować w konkursie ;)
UsuńJa oczywiście celuję w pakiet nr. 1.
email: dzosefinn.91@gmail.com
Czym - według Ciebie - są Święta Bożego Narodzenia?
Czym są dla mnie Święta Bożego Narodzenia?
Jest czasem spędzonym z babcią - porządkami, myciem okien, ścieraniem kurzy, a po pracy cudowną herbatą oraz kawałkiem pysznego jabłecznika.
Jest czasem spędzonym razem z mamą w kuchni - szykowaniem dań, pieczeniem ciast oraz górą naczyń do zmywania i cudownym zapachem, który unosi się po całym mieszkaniu.
Jest czasem spędzonym z tatą - szykowaniem i ubieraniem choinki oraz podziwianiem efektów naszej pracy przy kubku parującej herbaty.
Jest czasem spędzonym z bratem - przekomarzaniem się, kłóceniem się o pierdoły, a później wspólnym oglądaniem filmów świątecznych, które ogląda się te same co roku.
Jest czasem spędzonym z moimi przyjaciółmi w centrum handlowym w poszukiwaniu najbardziej praktycznych prezentów dla rodziny oraz na ich koniec wypad na lodowisko i pyszna pizza.
Jest czasem zbierania paczek dla biednych oraz najpotrzebniejszych rzeczy dla zwierzaków w schroniskach.
Boże Narodzenie to czas i poświęcenie dla tych, których mamy w swoich sercach. To poświęcenie swojego czasu dla innych, nie tylko rodziny, przyjaciół, znajomych, ale także dla nieznajomych, samotnych i opuszczonych
Boże Narodzenie to kultywowanie tradycji, która coraz częściej przegrywa walkę z cywilizacją i XXI wiekiem.
Boże Narodzenie to magia, dzięki której chcemy zmieniać świat na lepsze.
Boże Narodzenie to rewolucja serc.
:)
jeśli nie posiadam bloga to ten punk o bannerze mnie nie obowiązuje, czy nie mogę wziąć udziału w konkursie?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że nie obowiązuje Cię ten punkt :) Tylko osoby, które mają bloga, proszone są o dodanie banneru :) Ty jak najbardziej możesz wziąć udział w konkursie :)
Usuń2. Boże narodzenie to czas na który czekam z wytęsknieniem. Studiuję, więc nie mam czasu kompletnie dla siebie, a czas świąt, pozwala mi bezgranicznie zatopić się w lekturach książek, które każdego dnia przekładam. Nie zerkam wtedy na zegarek, bo wiem, że mogę czytać książki nawet do rana.
OdpowiedzUsuńMoje święta nie należą do gonitwy ze sprzątaniem, gotowaniem, zakupami, chociaż przyznam się szczerze przynajmniej 5 dni wcześniej, gotować różne potrawy i właśnie wtedy odpuszczam sobie z całoroczną dietą (och niebiosa, dziękuję za te święto!).
Uwielbiam tą sielankę, która pozwala mi oderwać się od rzeczywistości. Chociaż przyznajmy szczerze, każdy z nas czeka na prezenty.Święta to dzień w którym moja półka płakać i się uginać od książek, które powodują że zaczyna pękać w szwach. Jednego czego mi brakuje to śniegu, od kilku lat śniegu na święta sobie nie przypominam, może w tym roku się natura nad nami zlituje i poranek świąteczny przywita nas białym puchem?
riana@wp.pl :)
Usuńale błąd, kompletnie mi jedno zdanie nie wyszło, chyba ten brak czasu na cokolwiek sprawił że mój mózg przestał działać. Szkoda, że nie da się edytować komentarzy, Tam miało być:
UsuńŚwięta to dzień w którym moja półka zaczyna płakać i się ugina od książek, które powodują że jednocześnie zaczyna pękać w szwach
Nie ma żadnego problemu! :) Poprawione zdanie wezmę pod uwagę zamiast tego błędnie napisanego ^^
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHmmm...święta kojarzą mi się z bliskimi osobami...Z tym, że mogę poświęcić im swój czas, dać trochę siebie...że mogę z mamą tak bez stresu posiedzieć przy kawie i poplotkować, że mogę z tatą iść do lasu i szukać w śniegu śladów saren czy zajęcy, że moge od serca pogadać z moim nastoletnim bratem, który przechodzi teraz okres buntu i chyba jestem jedyną osobą, która do niego trafia. Cieszy mnie to, że mogę wtedy poświęcić się bez reszty mojemu chłopakowi, który jest bardzo cierpliwy i znosi przez cały rok moje "nie mam teraz czasu", "innym razem", "naprawdę, nie mogę, bo...". Mogę też wyjść z moim psem na dłuuugi spacer, nie myśląc, że muszę zaraz coś zrobić i patrzeć na jego ukochaną, ucieszoną, wymęczoną spacerem mordkę. I mogę iść do przyjaciółki na wino i przegadać z nią całą noc, nie martwiąc się, że jutro będę nie zdolna do myślenia... MOI UKOCHANI - to są dla mnie święta. Święta kojarzą mi się właśnie z błogim czasem, w którym mogę wynagrodzić im mój brak czasu w życiu codziennym, co jest spowodowane moim bardzo intensywnym trybem życia. Bez tych ludzi (i zwierząt :) ) nie byłoby dla mnie świąt...
OdpowiedzUsuńAnna M
anna.mendaluk@gmail.com
Zapomniałam podać numer nagrody: 2 :)
UsuńPomyślę jeszcze;)
OdpowiedzUsuńNa pewno wezme udzial w konkursie ;)
OdpowiedzUsuńŚwięta Bożego Narodzenia są dla mnie bardzo wyjątkowe. To czas, w którym nie musimy przejmować się rodzinnymi kłótniami, wszyscy się wtedy jednoczymy. Próbujemy maksymalnie wykorzystać wolny czas, bez zamartwiania się szkołą, pracą, swoimi problemami... To czas, w którym chociaż na chwilkę możemy odłożyć wszystkie problemy na bok i zająć się zacieśnianiem więzów rodzinnych. Rodzina jest dla mnie bardzo ważna, dlatego staram się w pełni wykorzystać tę króciutką przerwę na poznawaniu moich bliskich. Święta kojarzą mi się zawsze z samymi dobrymi rzeczami. Biały puch za oknem, zapach mandarynek i pierników rozchodzący się po całym domu, wspólne pieczenie potraw, ubieranie choinki... w mojej rodzinie te rzeczy dzieją się tylko raz do roku, właśnie w święta Bożego Narodzenia. Dla mnie to magiczny czas, w którym mogę poczuć jaką miłością darzą się wszyscy moi bliscy, jak i również pokazać im jak bardzo ja ich kocham, a to jest naprawdę miłe uczucie. Cały rok czekam na 24-ego grudnia, ponieważ zawsze spędzam te święta jak najlepiej. No i oczywiście prezenty, no bo jakby mogło się bez nich obejść! Chyba każdy z nas uwielbia dostawać jakieś prezenty, to miłe uczucie, prawda? Dla mnie jeszcze milszym uczuciem jest dawanie prezentów, mogę wtedy wywołać uśmiech na czyjeś twarzy, na twarzy osoby którą kocham. Mogę sprawić, że poczuje się ważna i niezapomniana, to uczucie jest bezcenne. Tym właśnie są dla mnie święta, czymś magicznym, niepowtarzalnym i na pewno wyjątkowym.
OdpowiedzUsuńnr nagrody: 2
Asia T.
joannatomaszewska15@wp.pl
Boże Narodzenie... czym dla mnie jest? Magią. To ten okres, kiedy w serduchu mam lekko, w brzuchu furkotają mi motyle, a ja szczerzę zęby do samej siebie. To taki przytulny i miły czas, gdy pali się w piecu kaflowym, lampki choinkowe rzucają blask na ściany i migoczą w łańcuchach, a my siadamy przy stole i zajadamy się barszczem z grzybami i pierogami. A potem zaglądamy chciwie pod choinkę... i co tam będzie? Nowa książka, pluszowy miś, kosmetyki, no i oczywiście coś dla czworonogów, one też świętują z nami. Mówi się, że te święta stanowią początek i powiem Ci że coś w tym jest. Napawają mnie nadzieją i siłą. Wiarą. Mocą. Śpiewem. A odkąd w naszym domu mieszka ta najmłodsza, ta mądralińska, która woła "ma-ma oć" ciągnąc za rękę i pokazując pulchnym palcem choinkę... ta magia stała się jeszcze bardziej magiczna!
OdpowiedzUsuńoczywiście mail :) asia.szaranska@gmail.com
UsuńNagroda nr : 1
OdpowiedzUsuńSzczerze wam wszystkim powiem że dla mnie atmosfera w świeta jest strasznie sztuczna. Każdy próbuje zrobić jak najwiecej potrwa, jak najwiecej ludzi zaprosić, jak najdroższe prezenty kupić. Nie mówie że jest tak u każdego ale zapomina sie jednak o najważniejszym, o tym co w tych świętach świętujemy czyli narodziny Jezusa.
U mnie na swięta jet normalnie jednak iż taty czasami nie ma i to utrudnia całą sprawe. Ale święta są rodzinne mimo wszytsko.
A tak wgl to życze wam wszystkim wesołych i rodzinnych świąt z książkami ! : 3
E - mail : marten98@o2.pl
Nick: Nathalie X
OdpowiedzUsuńMail: nathalie.ross@wp.pl
Nagroda nr 3
Odpowiedź:Święta są dość pracochłonnym okresem. Tak się tylko mówi, że to czas wypoczynku, a prawda jest inna. Trzeba zrobić odpowiednią ilość potraw, dobrze ugościć rodzinę, w Wigilię tę bliższą, w I i II dzień Świąt tę dalszą. Spędza się niesłychane ilości czasu w sklepach, szukając bardziej i mniej trafionych prezentów. Trochę to wszystko męczące.
Jednocześnie jest to dość magiczny czas. Mogę spotkać się z członkami rodziny, których widuję dosłownie dwa, trzy razy w ciągu roku. Mogę być moją najprawdziwszą sobą z poczuciem, że nikt mnie nie ocenia, bo to rodzina. W tym roku będziemy również obchodzić w Święta pierwsze urodziny naszego nowego psiaka. To będzie dość emocjonalne zdarzenie, bo nasz poprzedni pies odszedł w ostatnią Wielkanoc. Ten zaś urodził się w drugi dzień Świąt.
Nick: J.
OdpowiedzUsuńMail: joanna.amethyst@gmail.com
Nagroda nr 3
Czym są dla mnie Święta Bożego Narodzenia? Przyznam, że zwykle nie mam czasu się nad tym zastanawiać… Może właśnie czasem, żeby troszkę zwolnić? Pogadać z rodzinką przy dobrej herbatce bez konieczności wcześniejszego pójścia spać ( bo w końcu następnego dnia trzeba z samego rana zdążyć na autobus powrotny do Krakowa)? Może tym całym wirem przygotowań z Mamą przy dźwięku kolęd z radia? Śpiewaniem kolęd na cały głos w kościele? Patrzeniem na uśmiechy wszystkich tych, dla których tak długo dobierałam idealne prezenty? Wymówką, żeby jeszcze troszkę pracy magisterskiej nie pisać? Zabawami na śniegu i nieskończonym robieniem ozdób/kartek i innych DIY świątecznych z młodszą kuzynką? … Chyba mogłabym tak cały dzień wymieniać (ba! nawet i cały grudzień), a tak naprawdę Święta to dla mnie właśnie taki mix tego wszystkiego i dużo, dużo więcej. Bo, co, jak, co – ja akurat Święta uwielbiam – i to nawet z tym całym sprzątaniem nieistniejącego bałaganu ;).
Pakiet nr 2
OdpowiedzUsuńe-mail: accelerator.blood@o2.pl
Święta kojarzą mi się z moją osobistą refleksją kiedy to nagle przestaję być egoistą, który widzi jedynie czubek własnego nosa i zgrywa twardego, a staje się bardziej empatyczny. Moja ciotka zawsze mi powtarzała, że święta powinny być białe i radosne, obficie zastawiony stół dwunastoma potrawami, bo przecież tradycja, ozdobiona choinka, prezenty pod nią i może gdzieś tam pod stołem przewija się butelka wina, tak symbolicznie. I oczywiście ten nieszczęsny pusty talerz, kolejna tradycja. Pusty talerz, który jest jak czarna plama na białym obrusie i nigdy nie wiem, dlaczego ciotka z matką tak uparcie o nim przypominają. Przecież wiem, że i tak nigdy nie wpuszczą przybłędy do domu. Przybłęda jest brudny, kiepsko odziany, a o zapachu to już lepiej nie wspominać i jakby on mógł usiąść przy stole, otoczonym sztuczną miłą atmosferą, sztucznymi uśmiechami, bo nagle ta cała sztuczność mogłaby pęknąć, W roku jest 365 dni, w ciągu tych 365 dni jest tylko jeden. Specjalny, poświęcony na sztuczność. Rodziny, normalnie drące na siebie koty nagle się scalają, ale po co? Po to aby przez kolejne 364 dni drzeć na siebie koty? Za nim nadejdzie godzina 17, 24 grudnia już od rana dnia poprzedzającego Wigilię żona wydziera się na swojego męża, ponieważ wszystko musi być upięte na ostatni guzik, a on uniemożliwia jej to swoim nieróbstwem i te wrzaski, trwają aż do godziny 16 następnego dnia. Jednak już 23 grudnia choinka stoi przyszykowana, aby móc ją tylko ozdobić. Plastikowe drzewo, którego nienawidzę. Dla mnie mogłoby ono stać w kącie gołe jak święty Turecki, przynajmniej w takiej postaci nie byłoby znakiem materializmu. Nieważne jakbym się starał i tak rodzicielka przyjdzie, załamie ręce, pokręci głową i stwierdzi, że się nawet do przystrajanie choinki nie nadaję. Przyjdzie, powiesi ozdoby w innych miejscach i stwierdzi, że plastikowy krzak będzie się idealnie komponować z dajmy na to dywanem, obrusem czy czymś tam innym.
Biesiadnicy nie umieją wysiedzieć tych kilku godzin bez telewizji. Kiedy media informacyjne nie są włączone czują się nieswojo. Składanie "życzeń" i plecenie w trzy po trzy może trwać co najwyżej godzinę, może krócej, a co poczną z resztą czasu? Kiedy siedzę tak przy stole zastawionym jedzeniem, usidłany tam na siłę przez matkę(nie wypada abym wyszedł przed czasem, jak będę prezentować się w oczach gości?) w środku prawdziwego kultu konsumpcji zastanawiam się, jak święta wyglądają w innych domach. Nie. Stop. Nie tylko. Jak świętują je bezdomni. Myślę nad tym ilu z nich załapało się na świąteczny posiłek od Karitasu, schronisk, organizacji dobroczynnych. Nie śmiem wtedy rzec, że im się taki los należał. Tego się nie wybiera. Pieskie życie jest niczym wygrana w lotto, przychodzi nagle i nie zapowiedzianie, w najmniej właściwym momencie.
Podsumowując: Jako skrajny pesymista uważam, iż nie czułbym się wcale nieszczęśliwy, gdyby nagle jakaś siła wyższa wymazała święta z kalendarza. Mogę pokusić się o stwierdzenie, że nienawidzę świąt, a jako dorosły człowiek prawdopodobnie ich obchodzić nie będę.
Na wygranej w konkursie również mi nie zależy, czasem mam chęć w szkaradny sposób przedstawić swoje własne przemyślenia.
accelerator
Święta Bożego Narodzenia to czas oczekiwania oraz ponownego przyjścia Jezusa Chrystusa – według Kościoła.
OdpowiedzUsuńŚwięta Bożego Narodzenia to czas, w którym ludzie są dla siebie życzliwi i spędzają radosne chwile w rodzinnym gronie – według ogólnej opinii.
Święta Bożego Narodzenia to czas, w którym ludzie gorączkowo szukają i kupują prezenty pod choinkę – według właścicieli sklepów.
A według mnie?
Święta Bożego Narodzenia to jedzenie mandarynek przy grzejniku, wpatrywanie się w półmroku na choinkę z migającymi światełkami, oglądanie po raz n Kevina samego w domu, podbieranie z garnka wigilijnych potraw, pomaganie w pieczeniu makowców, przeglądanie w sklepach najbardziej tandetnych prezentów, śpiewanie kolęd oraz czytanie książek we wszystkich możliwych miejscach. Powyższe czynności stały się schematem, który wcielałam w życie przez ostatnie lata. Nie mogę sobie przypomnieć, kiedy spędzałam te święta inaczej. Chyba nigdy. Wszystkie te elementy stały się niezbędną oraz nieodłączną częścią moich Świąt Bożego Narodzenia.
gracja313@tlen.pl
pakiet nr 3
Święta Bożego Narodzenia są dla mnie czasem spędzonym z najbliższymi, niezwykłym czasem, radości, kolęd, zapachów i smaków, z którymi mamy przyjemność stykać się tylko w ten jeden, wigilijny wieczór. To również świętowanie narodzin Jezusa, oraz oczekiwanie na Jego ponowne przyjście na świat.
OdpowiedzUsuńdorotam03@gmail.com
pakiet nr.2
Zgłaszam się Gabrysiu po nagrodę nr 2!
OdpowiedzUsuńMój mail: nada2217@gmail.com
Boże Narodzenie to dla mnie czas po brzegi wypełniony życiem- gorączkowe dni je poprzedzające to generalne porządki w domu wykonywane przez członków całej mojej rodzinki, po których tajemniczym sposobem we wszystkich jego pomieszczeniach unosi się zapach cytryny, to staranne gotowanie wigilijnych potraw pachnących suszonymi prawdziwkami i kompotem ze śliwek, w które mama wkłada całe serce, to pieczenie przepysznych ciast, które zajadane są później z niegasnącym apetytem, to ubieranie choinki sprawiające niebywałą radość Nadzie, do której od lat należy ten przywilej, to wzajemne i bezinteresowne pomaganie sobie w obowiązkach świątecznych, po to, by jeszcze raz Wigilia była przepiękna;- chwila magii, gdyż chociaż raz w roku wszelkie kłótnie z rodzicami i rodzeństwem gasną, momenty rozpierającej radości, z powodu przebywania z najbliższymi i cichutkich marzeń, o kolejnych tak wspaniałych, wypełnionych miłością, przyjaźnią i bliskością Świętach, pora życzeń składanych rodzinie i przyjaciołom, które płyną prosto z serca, to w końcu czas rozrywki, która mimo swej przyziemności nabiera swoistego czaru- oglądania całą rodzinką świątecznych filmów emitowanych w telewizji od lat, śpiewania kolęd i czytania powieści przy oświetlonej i udekorowanej bombkami choince. Boże Narodzenie to dla mnie także okres refleksji i uczenia się doceniania i wykorzystywania do maksimum chwil z ludźmi najbliższymi memu sercu, z na wpół uśpioną, niedopuszczaną z całych sił do myśli, sprawiającą ból świadomością, że któregoś roku nie nadejdą one więcej...
P.S. Bannerek już zamieszczam. :)
Nada
ksiazki-moim-okiem@wp.pl
OdpowiedzUsuńPakiet nr 2 :)
Święta Bożego Narodzenia są dla mnie bardzo wyjątkowe. To czas, kiedy przy jednym stole zasiada moja najbliższa rodzina. A takie coś zdarza się bardzo rzadko. Praca, szkoła ... Każdy je obiad sam, gdzie indziej, o różnej porze. Czasami nawet w niedzielę tak jest i to jest smutne. A w Święta Bożego Narodzenia na prawdę jesteśmy razem. Siedzimy, śmiejemy się. Idziemy do Kościoła by razem się modlić. Wszystko ma taki z jednej strony uroczysty, a z drugiej tak na prawdę luźny nastrój, bo przecież jestem wśród swoich ;) To prezenty. Kiedy je dostajesz i kiedy je dajesz. To także oglądanie z bratem filmów. Radość jaką mu tym sprawiam jest niesamowita. To przygotowywanie śniadania i kolacji z tatą. Moment, kiedy mogę się odprężyć, być z rodziną... Kiedy włączam stare filmy i oglądam zdjęcia z dzieciństwa, kiedy ronię łzy szczęścia. To najcudowniejszy czas w roku.
Lubię na fb i już wstawiam banner :3
No to i ja spróbuje swoich sił :)
OdpowiedzUsuńe-mail: marcela32@onet.eu
A najbardziej spodobał mi się pakiet numer 2 i to o niego postaram się powalczyć ^^
Czym, według mnie są Święta Bożego Narodzenia?
Pewnie chwilą od szkoły i nauki odetchnienia...
Mieszanką zapachów z kuchni dochodzących...
No i babci wraz z mamą pichcących!
Święta są zjeżdżania się rodziny,
Czasem porządków odrobiny...
Masą książek do czytania...
Zaległych recenzji pisania...
Ahhh! No i oczywiście,
Licznych prezentów dawania!
Jak i wiele pod choinką otrzymania...
To też czas z rodziną pojednania,
I opłatkiem się połamania.
Pierwszej gwiazdki wypatrywania...
Kolęd głośnego śpiewania...
Kevina oglądania...
Choinki ubierania...
Ale przede wszystkim jest to czas,
Z Bogiem pojednania...
I Jezusowi dziękowania.
Okres białego puchu na ziemi i na niebie...
A to wszystko już niedługo... spotka i mnie i Ciebie!
Okres przeżywania od nowa urodzenia Pańskiego,
I czasu błogo płynącego!
To najwspanialsza pora w roku,
Rozpoczynająca się o zmroku!
Banerek już wstawiam, fb lubię, bloga obserwuję :)
Pozdrawiam ^^
Już dodany w zakładce "Konkursy" :)
UsuńNagroda nr 2
OdpowiedzUsuńe-mail: blackorwhite55@wp.pl
Czym są święta Bożego Narodzenia?
W odpowiedzi na to pytanie nasuwa mi się mnóstwo skojarzeń...
W założeniu powinny się one kojarzyć przede wszystkim z przyjściem na świat Boga, w końcu dlatego zostały ustanowione. Ale teraz, gdy nasz świat ciągle się zmienia święta nabrały zupełnie innego wymiaru - w gruncie rzeczy bardzo często huczniej obchodzone są przez tych, którzy w Boga nie wierzą. Teraz, gdy myślę i świętach, widzę przed oczami choinki, piękne światełka, Świętego Mikołaja, itp. Czasem nawet mam dziwne wrażenie, że zwiastunem nadchodzących świąt jest reklama coca coli - gdy słyszę "Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta..." to już wiem, że niedługo zacznie się cały ten szał na świąteczne zakupy i prezenty.
To takie skojarzenia troszkę komercyjne :P W wymiarze "duchowym" widzę święta jako wspaniały czas, kiedy jestem po spowiedzi rekolekcyjnej i staram się nie kłócić z siostrą, bo wtedy jest jakaś taka większa motywacja niż normalnie. Święta to też najukochańsza kolacja wigilijna z moją szaloną rodzinką (gdy śpiewamy kolędy mój brat gra na zębach). Zawsze podjadam pierogi z kapustą i kłócę się z siostrą cioteczną o najlepszą miejscówkę przy stole. Sprawdzam też czy pod choinką nie ma prezentów - jednak co roku przeżywam rozczarowanie, gdyż u mnie tradycji kupowania upominków pod choinkę nie ma.
Teraz dodatkowo święta będą mi się kojarzyły z piosenką "I saw moomy kissing Santa Claus" w wykonaniu The Jackson 5, bo rok temu przed kolacją wigilijną w kółko ją słuchałam ( w tym roku też będę ♥). Święta to również trudny wybór - czy iść na pasterkę czy może na normalną mszę w Boże Narodzenie? Zawsze do ostatniej chwili się waham.
Święta to - wolne od szkoły, więcej czasu na czytanie i robienie bransoletek z muliny! A dodatkowo to jedyny okres, kiedy matematyk się lituje i nic nie zadaje :)
Zapomniałabym - w Boże Narodzenie jadę z rodzinką na wieś do babci i tylko tam możemy wyjeść wszystkie kolorowe opłatki! :D
Bardzo, bardzo przepraszam za to, że tak się rozpisałam. Jakaś wena mnie dopadła po prostu. Paluszki same śmigają po klawiaturze. Pozdrawiam!
Hej :)
OdpowiedzUsuńJa spróbuję powalczyć o zestaw numer 3 ;D
e-mail: daruniadec@gmail.com
Fb lubię, bloga obserwuję i banerek wstawiony (http://bookreviewsforyouandme.blogspot.com/)
Święta Bożego Narodzenia, to coś więcej niż tylko święta. Mogę ten czas spędzić z rodziną, zarówno przy wigilijnym stole, jak i przy pieczeniu ciast i ciasteczek, czy choćby wymyślaniu prezentów. Także, mogę spędzić ten czas z najlepszymi przyjaciółmi, przy wigili klasowej, czy choćby profilaktycznej w której brałam udział drugi raz (odnośnie działania ogólnopolskiej grupy profilaktycznej PaT). Mogę odpocząć, i poczuć ten niesamowity nastrój :)
Pozdrawiam!