Fotorelacja z 17. Targów Książki w Krakowie

Jak już wiadomo, w dniach 24-27 października 2013 w Krakowie ruszyła 17. edycja Targów Książki. To cudowne święto czytelników i książkoholików sprowadza do Krakowa tłumy ludzi kochających wszystkie książki :D W swoim krótkim życiu na Targach Książki byłam 5 razy, a w tym roku szósty. Różnica między poprzednimi edycjami a tą polegała na tym, że pierwszy raz na Targi szłam jako blogerka i mogłam porozmawiać z osobami, które nawiązały ze mną współpracę recenzencką. Dużo ludzi, dużo blogerek, mnóstwo książek i półek uginających się pod ich naporem, gorąc, tłok... w skrócie: Targi! Czekałam cały rok :) Jak było? O tym opowiem w trakcie ^^A teraz zapraszam do obejrzenia zdjęć!


Egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Nasza Księgarnia

W piątek (czyli 25.10) na Targi Książki udałam się razem z Młodzieżowym Klubem Recenzenta. Ja i moja kuzynka za zadanie miałyśmy zachęcić wydawnictwo Novae Res podjęcia do współpracy z MKR (wydaje mi się, że chyba się zgodzą... :D ). Ponad to tego dnia udało nam się otrzymać kilka wspaniałych powieści :) O zdobytych książkach niżej.

Z piątkowymi cudownościami :) 
Po dwóch godzinach chodzenia po hali Targów Książki przyszedł czas na odpoczynek. I tak ja oraz Vivien (moja kuzynka) znalazłyśmy się w McDonaldzie, oglądając swoje skarby i pijąc shake'i. Vivien udało zdobyć się Niezbędnik obserwatorów gwiazd Metthew Quicka oraz Miłość pod psią gwiazdą Anny Zgierun-Łaciny. Ja otrzymałam od wydawnictwa Nasza Księgarnia Szare śniegi Syberii Ruty Sepetys a także I tylko czarna ścieżka Asy Larsson. Miałam też przyjemność porozmawiać z panią z Wydawnictwa Literackiego, która zaprosiła mnie na rozdawanie autografów przez panią Larsson w sobotę i osobiście wręczyła książkę (na zdjęciu ^^).

Pierwsze godziny sobotnich Targów
Sobota - 26.10. - i Wielkie Spotkanie Blogerek (jak to nazwałam). Po hali Targów chodziłam z Abi, Szaloną Książkoholiczką i Anath (dziewczęta, mówiłam Wam, jak Was uwielbiam i jak bardzo cieszę się, że Was spotkałam? :*). O 10:30 ruch w hali był nieduży, ale już pół godziny później przejście między stoiskami wymagało kilku minut! I wiecie co? Widząc tłumy na Targach Książki uświadomiłam sobie, że czytelnictwo w Polsce wcale nie maleje! Było więcej ludzi niż w zeszłym roku!

Od prawej: Anath, Abi i ja. Uwielbiam Was! :*

A tutaj z Abi <3


W kolejce po autograf Asy Larsson przy stoisku Wydawnictwa Literackiego :)

Aaaaa! :D
Autograf Asy Larsson <3 Tutaj trzymam w rękach zdjęcie, które wydrukowała jedna pani stojąca przed nami w kolejce i poprosiła, abym dała Asie do podpisania, ale w książce (która leży na stoliku, widzicie?) mam imienny autograf <3 (można go zobaczyć kilka zdjęć niżej). Byłam zestresowana przez kamery, aparaty i mikrofony, dlatego też zapomniałam języka w gębie! Ale mimo wszystko tak się cieszę, że moja radość po prostu nie jest do opisania <3

Od lewej: Gagat, ja oraz Abi ^^


A tutaj z Marcelą i Artemis Crawfield ^^ 
Marcela i Artemis Crawfield: dziewczęta, tak żałuję, że zamieniłam z Wami tylko kilka słów... Gdyby nie tłum napierający na nas ze wszystkich stron, mogłybyśmy godzinami rozmawiać o książkach <3 Ale dziękuję Wam, że mogłam Was osobiście poznać i zrobić z Wami to cudowne zdjęcie <3

W niedzielę (27.10) również byłam na Targach Książki, ale już nie kupowałam żadnych książek :( Nazbierałam za to mnóstwo pięknych zakładek :D O zakładkowych zdobyczach niżej ;)


Targowe zdobycze :)

A tutaj moje skarby <3 Od góry:
- Kłamstwa Diane Chamberlain. Nie mogłam odpuścić sobie tej książki. Uwielbiam Diane Chamberlain!
- Beta Rachel Cohn.
- Szklany tron Sarah J. Maas
- Czas żniw Samantha Shannon
- I tylko czarna ścieżka Asa Larsson
- Tam gdzie śpiewają drzewa Laura Gallego 
- Szare śniegi Syberii Ruta Sepetys

Przy zakupie Tam gdzie śpiewają drzewa dzięki Abi i Gagatowi miałam możliwość porozmawiania z panią Magdą z wydawnictwa Dreams ^^ Zdradziła nam również kilka planów wydawniczych na przyszły rok, ale ciii - to tajemnica! O planach wydawniczych miałyśmy również okazję dowiedzieć się na stosiku wydawnictwa Otwarte, ale nic nie powiem - zobaczycie sami! :) Mogę zdradzić jedynie tyle, że będzie baaaaardzo ciekawie :D

Autograf od Asy Larsson <3


<3



Zakładkowo mi *w* Co prawda zakładek mniej niż w zeszłym roku, ale za to jakie piękne! *.* Moje ulubione to te na środku zdjęcia - "I <3 books"


Oraz obowiązkowe wejściówki na Targi ^^ Dzięki Pani Monice z Młodzieżowego Klubu Recenzenta otrzymałam dwie darmowe wejściówki na całe cztery dni trwania Targów ^^ Dziękuję!

Moi drodzy, to tyle, jeśli chodzi o Targi Książki w Krakowie. W przyszłym roku Targi będą się odbywać w innym miejscu. Trochę żałuję, ponieważ w tej hali jest taki klimat, który zawsze towarzyszył Targom odkąd pamiętam (a chodzę na nie od 10. roku życia ^^). Mam nadzieję, że w nowym miejscu będzie więcej miejsca, a duchota nie będzie doskwierać molom książkowym :) Dziękuję wszystkim blogerkom za spotkanie i zamienienie chociaż trzech słów. Nie wymienię Was wszystkich po imieniu i adresie bloga, bo zupełnie pogubiłam się wśród tylu ludzi! Wiem jedno - musimy spotkać się za rok! 


16 komentarzy do “Fotorelacja z 17. Targów Książki w Krakowie”

  1. Za rok?! Do Warszawy przyjedźcie wszystkie!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Wam zazdroszczę! Mnie tam nie mogło być :C
    Gratuluję zdobyczy ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Też miło było cię spotkać, choć na chwilkę :) I o jacie jakie śliczne zakładki! Ja takich nie widziałam :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Były na stoisku granice.pl :) A "I <3 books" rozdawały panie przed halą w niedzielę ^^

      Usuń
    2. Ahh no to mnie wi niedziele nie było :(

      Usuń
  4. Oj, oj oj, "I <3 Books", chcę taką! :D Wszyscy dookoła robią mi apetyt na targi, a w Lodzi dopiero na przełomie listopada i grudnia (dosłownie: 29.11-01.12 :D) I wtedy JA będę się chwaliła zdobyczami i zakładkami :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam za słowo <3 Na razie negocjuję z mamą co do 22. Wrocławskich Targów Dobrych Książek ^^

      Usuń
  5. Ciebie również było fajnie zobaczyć, mimo że tak krótko :) I możliwe, że zobaczymy się na wrocławskich targach o ile jakoś to wynegocjuję z rodzicami :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Za rok już koniecznie muszę się pojawić. Zdjęcia pewnie nie oddają wszystkiego, ale i tak wydaje się, że było świetnie.:D
    Gratuluję zdobyczy!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z serduszkami zakładki też przywiozłam do domu :) było super :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też tam byłam i bardzo mi się podobało! "Czas żniw" również kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ha, pamiętam, że stałaś przede mną w kolejce do Larsson:)
    A teraz Cię witam, bo to ja jestem Anią ze Sztukatera;) Wyślę Ci listę prawdopodobnie jutro albo dziś późnym wieczorem, bo wciąż czekam na kilka zapisów;)
    I ja takich fajnych zakładek nie upolowałam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet kawałek mojej ręki widzę na zdjęciu, gdzie trzymasz "Asę" na twarzy, haha:P

      Usuń
    2. O rany! Witaj :D Nie mogę w to uwierzyć :D Jeszcze w sobotę się nie znałyśmy, a dzisiaj... Nawet nie wiesz jak szczerzę się do monitora XD

      Usuń
    3. Teraz żałuję, że nie pogadałyśmy! Niewielu blogerów udało mi się dopatrzeć w tym tłumie, a akurat Ciebie miałam na wyciągnięcie ręki! Niesamowite;))

      Usuń

Będę wdzięczna za komentarz pozostawiony pod tym postem. Śmiało wyraź swoje zdanie - jeśli moja recenzja/artykuł są do bani, napisz. Powiedz, co Ci się nie podoba, co robię źle, a ja nad tym popracuję.
Uprzedzam - jeśli chcesz napisać tylko "super, świetna recenzja", podaruj sobie. Wolę mieć mniej komentarzy, a rozbudowanych i odnoszących się do treści, niż mnóstwo z kilkoma pozytywnymi słowami.
Dziękuję!