Tytuł oryginału: Ed Sheeran. A visual journey
Autor: Ed Sheeran, Phillip Butah
Seria/cykl: --
Data premiery: 4 listopada 2015
Wydawnictwo: Insignis
Liczba stron: 210
Na kilka dni
przed premierą książki miałam przyjemność obejrzeć w kinie film z koncertu Eda
Sheerana Jumpers for goalposts: live at
Wembley Stadium. Koncert i to, co podczas niego zaprezentował Ed pokazały
jego prawdziwe umiejętności, talent i naturę tego sławnego piosenkarza. Zaczęłam
podziwiać jego postawę, zachowanie i twórczość, dlatego też nie mogłam doczekać
się momentu, kiedy jego autobiografia trafi w moje ręce. W końcu nadszedł ten
dzień, a ja czym prędzej zabrałam się za czytanie i poznawanie losów Eda,
podążającym tym samym jego drogą od małego dziecka, aż po ten moment, czyli
światową sławę.
Na
pewno nie spodziewałam się tego, że Ed
Sheeran. Graficzna podróż będzie książką tak dużych rozmiarów. Od początku zakochana
byłam w kolorze okładki, a największą ciekawość wzbudzała we mnie owa
zapowiedziana w tytule grafika. O ile okładka jest niepozorna i
minimalistyczna, tak w środku zaatakowały mnie feeria kolorów, rysunki w
różnych stylach i mnóstwo zdjęć. Autobiografia Eda nie jest tylko podróżą przez
jego życie i karierę, ale również piękną podróżą przez świetnie wykonane
rysunki oraz zdjęcia.
Pod
względem graficznym zostałam bardzo przyjemnie zaskoczona. Myślę, że Phillip
Butah wykonał kawał dobrej roboty, ponieważ nie trzyma się tylko jednego stylu,
a pokazuje Eda i jego życie w naprawdę różnych formach. Są więc szybkie szkice
ołówkiem, rysunki czarno-białe i kolorowe. Różna jest też forma przedstawienia
muzyka, co świetnie ukazuje ogromny artystyczny talent współautora tej książki.
Oprócz tego autobiografia poprzetykana jest najróżniejszymi zdjęciami Eda: z
koncertów, z wolnych chwil i z ważnych wydarzeń. Sprawia to, że Ed jest bliższy
Czytelnikowi jeszcze bardziej niż za pomocą samych słów.
Sam
tekst czyta się bardzo lekko i przyjemnie. Napisany jest lekkim, prostym
językiem i dużą, wygodną dla oczu czcionką, co umożliwia szybkie czytanie. Poza
tym przez tekst przebija się charakter Eda. Zaskoczyła mnie jego bezpośredniość
i taka prosta szczerość płynąca z jego słów.
Ale
najbardziej zaskakujące są losy piosenkarza. Nieraz jego opowieści sprawiały,
że zaczynałam zastanawiać się, czy to ten sam uroczy, cichutki Ed. Tak jak sam
tytuł wskazuje, jest to bardzo długa podróż przez jego życie z najróżniejszymi
zwrotami. Nie ukrywam, że czasami z ogromnym zdziwieniem (a jednocześnie
podziwem) czytałam to, co postanowił przekazać nam autor. Z autobiografii można
dowiedzieć się o tym, jak Ed zaczął uczyć się gry na instrumencie w
dzieciństwie, jak do tego doszło, jak wyglądały jego początki, pierwsze
koncerty, wzloty i upadki… Pod tym względem Graficzna
podróż również bardzo miło mnie zaskoczyła, a czas przy niej spędzony był
czasem świetnie wykorzystanym.
Ed
Sheeran. Graficzna podróż to naprawdę piękna historia jednego
z najbardziej popularnych piosenkarzy tych czasów. Jest dobrze napisana i
wzbogacona o świetnie wykonane rysunki i ciekawe zdjęcia. Takie wydanie
autobiografii Eda bardzo przypadło mi do gustu. Czyta się ją naprawdę dobrze, a
dodatkową frajdę sprawiają rysunki Phillipa, które chyba nigdy mi się nie
znudzą. Graficzną podróż uważam za
jedną z lepszych, bardzo wciągających pozycji. Jest to książka obowiązkowa dla
fanów Sheerana, a dla zainteresowanych twórczością tego piosenkarza może być to
bardzo dobry sposób na zapoznanie się z Edem i jego twórczością.
8/10
Za możliwość poznania historii Eda serdecznie dziękuję Wydawnictwu Insignis
__________________________________________________________________
Jeśli chcesz wygrać jedną z dwóch książek Ed Sheeran. Graficzna podróż, wejdź na fanpage Zanim Zajdzie Słońce na Facebooku i weź udział w konkursie!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Eda całym sercem i chyba nie byłabym sobą, gdybym nie chciała przeczytać jego biografii, na którą zresztą bardzo się naczekałam. Niestety, słyszałam różne opinie o wykonaniu samego tekstu i przesłania, jakie za sobą niesie, ale nawet dla samej oprawy graficznej warto zajrzeć na karty tej powieści, skoro mówisz, że warto. Uważam, że jego muzyka po części jest odrobinę inna od reszty popularnych, poprzetykanych przekleństwami i nijakością piosenek, które słyszymy w radiu czy telewizji. Wpada w ucho i naprawdę sprawia, że możemy poczuć się lepiej po długim, ciężkim dniu, a jego głos naprawdę nie należy do najgorszych, wręcz przeciwnie - słysząc go uśmiechamy się i odprężamy, a jednocześnie mamy ochotę skakać po pokoju i tańczyć w rytm muzyki. Uwielbiam twórczość Sheerana i mam nadzieję, że jego kariera długo się nie zakończy, a wokalista po prostu się "nie wypali" :)
OdpowiedzUsuńO matko, jak ja pragnę tej książki!
OdpowiedzUsuńSłucham Eda od niedawna, ale gra tak delikatnie, a jednocześnie wspaniale i łaknę tej książki!
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie miałabym ją na swojej półce :) Oczywiście uwielbiam Eda, ale samo wydanie aż mnie prosi, żeby potrzymać na dłużej w rękach! Jak widać, w przypadku niektórych ludzi młodych ludzie warto robić biografie, o ile mają ciekawe życie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) Przy gorącej herbacie
Ojej, ojeeeeeeej! Bardzo chcę tę książkę! *___*
OdpowiedzUsuńSłucham kilka piosenek tego piosenkarza ale to wszystko. Nie jestem jakąś fanką by czytać biografię o nim ;)
OdpowiedzUsuń