Tytuł oryginału: The coincidence of Callie and Kayden
Autor: Jessica Sorensen
Seria/cykl: The coincidence #1
Data premiery: 8 czerwca 2015
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 368
Zarówno Callie
jak i Kayden mają coś do ukrycia. On całe swoje cierpienie chowa pod maską
wyluzowanego sportowca, do którego lgną dziewczyny, z kolei ona uważana jest za
dziwaczkę i przez to cierpi na brak znajomych. Każde z nich inaczej radzi sobie
ze swoim bólem, o którą wiedzą nieliczni.
Kayden
nigdy nie zwracał uwagę na Callie, którą tak jak inni uważał za dziwaczkę. Okazuje
się, że trafiają do tego samego college’u. Wtedy Kayden postanawia poznać
bliżej dziewczynę, która odmieniła jego los. Im bliżej ją poznaje, tym częściej
odnosi wrażenie, że Callie potrzebuje ocalenia – tak, jak ona sama ocaliła go
pewnej nocy.
Kiedy
patrzę na egzemplarz Przypadków Callie i
Kaydena czuję do tej książki pewną wdzięczność. Po przeczytaniu tuzina
poważniejszych lektur, które niekoniecznie spełniły moje oczekiwania, potrzebowałam
czegoś prostego, lekkiego i z widocznym, mocno zaakcentowanym wątkiem miłosnym.
Gdy ujrzałam zapowiedź powieści pani Sorensen poczułam, że ta książka może
idealnie spełnić się w tej roli.
Tak
jak myślałam, Przypadki Callie i Kaydena to
książka lekka pod wieloma względami. Lekki jest język powieści i styl autorki,
które pozwoliły mi przeczytać całą książkę w jeden dzień. Oprócz tego powieść
wciąga od pierwszych stron, więc połączenie tych trzech rzeczy gwarantuje
ekspresowe czytanie. Pomimo wielu ważnych wydarzeń i trudnych kwestii lekka
jest też fabuła książki – trudno jest mi nazwać ją schematyczną, bo nie
odniosłam takiego wrażenia, ale wszystko idzie w swoim równym tempie, autorka
lekko przechodzi z jednego punktu do drugiego, a momentami nawet trochę słabo
skupia się na istotnych kwestiach. Nie przeszkadzało mi to jednak podczas
czytania książki, ponieważ w zamyśle Przypadki
Callie i Kaydena miała być właśnie taką lekką książką.
Jeśli
szukacie powieści, w której wątek miłosny i relacje bohaterów będą grały główną
rolę, to ta książka jest strzałem w dziesiątkę. Wcześniej wspominany wątek
miłosny nie jest przesłodzony, chociaż momentami robiło się słodko. Autorka
mimo to nie przesadza, więc całość prezentuje się naprawdę dobrze. Sytuacja Callie
i Kaydena często komplikowana jest przez pewne osoby z ich środowiska, więc
oprócz wątku miłosnego mamy do czynienia z różnymi problemami bohaterów.
Nie
obyło się też bez minusów, które miały wpływ na końcową ocenę książki. Lekkość
powieści jest jak najbardziej w porządku, ale zawiodłam się trochę w kwestii
bohaterów, ponieważ autorka stworzyła postacie trochę schematyczne. Nie przeszkadzało
mi to aż tak bardzo, jak w przypadku innych książek (kiedy to szablonowość
bohaterów jest czasami gwoździem do trumny dla oceny książki), ale miałam
nadzieję, że autorka trochę bardziej się wysili. Stworzyła na tyle fajną, mądrą
i romantyczną historię, że moje oczekiwania względem bohaterów były troszkę
większe. Nie są to złe postacie, aczkolwiek do ich postępowania i stylu bycia
momentami wkradał się schemat.
Zakończenie
wcisnęło mnie w fotel. Ten nagły zwrot akcji był mocnym elementem zaskoczenia i
przyznam, że nie oczekiwałam takiego obrotu zdarzeń. Autorka mocno zapunktowała
sobie tym u mnie. W tym wypadku sięgnięcie po kontynuację jest obowiązkiem i
naprawdę nie mogę się jej doczekać. Jestem ciekawa, jak potoczą się losy
bohaterów po tym, co stało się na końcu.
Przypadki
Callie i Kaydena to dobra książka – lekka, wciągająca,
przyjemna i zaskakująca. Jeśli szukacie romantycznej historii, która oderwie
Was od rzeczywistości i zapewni dobre wrażenia, ta książka będzie bardzo dobrym
wyborem. Właśnie tego szukałam i to otrzymałam. Teraz pozostaje mi czekać na
drugą część – na razie mogę tylko zgadywać, jak rozwinie się dalsza akcja.
Polecam!
7/10
W serii:
Przypadki Callie i Kaydena | Ocalenie Callie i Kaydena | The destiny of Violet and Luke | The probability of Violet and Luke | The certainty of Violet and Luke | The resolution of Callie and Kayden |
Może jak dla mnie książka szałowa nie jest, ale czytało się dobrze i z chęcią sięgnę po kontynuację :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;*
http://ravenstarkbooks.blogspot.com/
Nie czytałam tej książki i na początku nie miałam nawet ochoty - może to przez okładkę która jak dla mnie sugeruje przesłodzony romans. Jednak po tylu pozytywnych recenzjach.. Muszę zdobyć "Przypadki" <3 Ale się zgrałyście z Abi =D
OdpowiedzUsuńMam pomysł! Targi książki będą idealne do kupna tej książki - mam nadzieję, że się spotkamy!
Pozdrawiam serdecznie :*
Mam wrażenie, że ta powieść wręcz czeka na mnie , abym ją w końcu dorwała i przeczytała, a Twoja recenzja tylko to spotęgowała :3
OdpowiedzUsuńNo Po prostu zainteresowałas mnie tą książką ostatnio lubię czytać takie lekkie książki wiec ta będzie idealna dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam, chociaż nie ukrywam, że od tego typu książek wymagam sporo. Zobaczymy, czy mnie się spodoba ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) Przy gorącej herbacie