Stosik i podsumowanie miesiąca: marzec

Pozostał tylko miesiąc nauki, później egzaminy i wakacje. Patrząc na taką piękną pogodę coraz częściej myślę o nadchodzących wolnych dniach, które wiem, że będą przeznaczone na czytanie i podróżowanie. Wreszcie będę miała czas na rozwój bloga, który przez ten rok szkolny cały czas cierpi z powodu braku recenzji. Na szczęście marzec był pierwszym od bardzo dawna dobrym, przyjemnym miesiącem, w którym przeczytałam dużo dobrych książek.




 Od góry:
- Dar morza Diane Chamberlain - zakup własny;
- Ritterowie Patrycja Pelica - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Muza;
- Nieprzekraczalna granica Colleen Hoover - zakup własny;
- Pani Noc Cassandra Clare - zakup własny;
- Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender Leslye Walton - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa SQN;
- Ballady i romanse Adam Mickiewicz - zakup własny;
- Młodości, śpiewaj! Jalu Kurek - zakup własny;
- Klaśnięcie jednej dłoni Richard Flanagan - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Literackiego;
- Dlaczego hipopotam jest gruby? Sekrety nie tylko świata zwierząt Dorota Sumińska - j.w.

W marcu spełniły się moje dwa największe, książkowe marzenia. Zaraz na początku miesiąca zakupiłam powieść Jalu Kurka Młodości, śpiewaj! za naprawdę małe pieniądze. Książkę tę chciałam zdobyć od pewnego czasu i teraz udało mi się to zrobić. Drugim książkowym marzeniem była Pani Noc Cassandry Clare. Jestem szalenie ciekawa losów Emmy i Julesa, a kiedy wyciągnęłam z paczki egzemplarz, radości nie było końca! Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender to książka, która całkowicie poprzestawiała wszystkie rzeczy w moim świecie. Dar morza zamówiłam razem z Balladami i romansami, tak na miły początek miesiąca, Ritterowie dołączyła do mnie zaraz po tym, jak zauważyłam wzmiankę o realizmie magicznym (wpływ Osobliwych i cudownych...), a Nieprzekraczalną granicę kupiłam, aby powolutku uzupełnić tę serię. Ostatnim elementem stosiku jest Klaśnięcie jednej dłoni Richarda Flanagana, którą teraz czytam, oraz mały, niespodziewany dodatek w postaci Dlaczego hipopotam jest gruby?.


Podsumowanie miesiąca: marzec 


Książki przeczytane w tym miesiącu:

1. Podmiejskim do Indian. Reportaże z Meksyku Piotr Grzegorz Michalik
2. Jak być glam Fleur De Force
3. Tajemnica Noelle Diane Chamberlain
4. Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender Leslye Walton
5. Rzymski poranek Virgina Baily
6. Oddam ci słońce Jandy Nelson

Sukces i porażka:

Najlepsza książka w marcu to: Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender oraz Oddam ci słońce
Najgorsza książka w marcu to: Jak być glam
Największe zaskoczenie: Podmiejskim do Indian. Reportaże z Meksyku, Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender, Rzymski poranek oraz Oddam ci słońce

Książki zrecenzowane w tym miesiącu:

1. Jak być glam Fleur De Force
2. Tajemnica Noelle Diane Chamberlain
4. Oddam ci słońce Jandy Nelson 

Co się działo?

Marzec był dosyć dobrym miesiącem pod względem przeczytanych książek. Czas na czytanie znalazłam podczas chorowania, a niestety w marcu co rusz siedziałam w domu w towarzystwie chusteczek i lekarstw. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - nie nudziłam się, ponieważ pochłaniałam kolejne książki.    

14 komentarzy do “Stosik i podsumowanie miesiąca: marzec”

  1. "Pani noc" to imponujące tomiszcze ;) piękny stosik i świetny marcowy wynik. Muszę w końcu przeczytać "Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender".
    Pozdrawiam i życzę zaczytanego kwietnia :D
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wyników i życzę przyjemnej lektury stosikowych nabytków. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Pani Noc" moje czytelnicze marzenie, niecierpliwie czekam na recenzje bo mam nadzieję że się pojawi i już nie mogę się doczekać aż sama zakupię tą powieść i będę mogła się w niej zatopić.
    Bardzo dobry wynik i powodzenia na egzaminach i w czytaniu.
    Pozdrawiam.
    In my different World

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa jestem Twojej opinii o Ritterach :) Ja już recenzję u siebie opublikowałam. Na początku się męczyłam, a później przepadłam... Specyficzna książka, ale mnie się wyjątkowo spodobała. Miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny wynik czytelniczy!
    "Pani noc" to ogromne tomiszcze :o Mam w planach przeczytać tę książkę :)
    Buziaki ;*
    bookowe-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grube książki zawsze mnie do siebie przyciągają... Nie mam pojęcia o czym jest "Pani noc" ale też chcę przeczytać :)
      Pozdrawiam
      Jadwiga z Zajęczej Nory

      Usuń
  6. Pani Noc już na mnie czeka, mam nadzieję, ze mi się spodoba ;)

    http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj kusi mnie ta "Pani Noc". Nie znam jeszcze twórczości tej Autorki (jakoś mi z nią nie po drodze), ale zamierzam to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurde, nie sądziłam, że "Pani Noc" będzie taka ogromna :D

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  9. Nadal zachwycam się grzbietem "Pani Noc". Czy on nie wygląda pięknie? Taki gruby i potężny <3 Stos piękny, podebrałabym ci z niego "Klaśnięcie jednej dłoni" oraz "Dar morza" :) No i gratuluję wyniku, sześć książek to super wynik! U mnie tylko cztery w marcu:/

    OdpowiedzUsuń
  10. Zazdroszczę kupionych i przeczytanych książek, gratuluję wyniku ;)
    Pozdrawiam
    http://castleona-cloud.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja teraz cały czas choruję, ale nie czytam, bo jakoś tak nie mam ochoty. Powodzenia w kwietniu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałabym mieć takie wyniki w czytaniu jak ty. Gratuluję :)
    Gdzie udało ci się zdobyć Jalu Kurka Młodości, śpiewaj! ?
    Pozdrawiam
    Jadwiga z Zajęczej Nory

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za komentarz pozostawiony pod tym postem. Śmiało wyraź swoje zdanie - jeśli moja recenzja/artykuł są do bani, napisz. Powiedz, co Ci się nie podoba, co robię źle, a ja nad tym popracuję.
Uprzedzam - jeśli chcesz napisać tylko "super, świetna recenzja", podaruj sobie. Wolę mieć mniej komentarzy, a rozbudowanych i odnoszących się do treści, niż mnóstwo z kilkoma pozytywnymi słowami.
Dziękuję!