Tytuł oryginału: --
Autor: Łukasz Wasilewski
Seria/cykl: --
Data premiery: 16 czerwca 2015
Wydawnictwo: E-bookowo
Liczba stron: --
Zosia odnosi
spory sukces w literackiej dziedzinie, a jej życie kręci się wokół spotkań z
fanami i pisania nowych książek. Tatiana to tajemnicza dziewczyna, która
wykorzystuje swoją kobiecość. Z kolei Natalia to artystka żyjąca z piętnem
geeka, która nie potrafi znaleźć sobie normalnego faceta i stworzyć dobrego
związku. Nagle na drogach każdej z tych trzech dziewczyn staje tajemniczy
Szatyn. Ów mężczyzna namiesza w życiu zarówno Zosi, jak i Tatiany oraz Natalii.
Jak to się skończy dla Szatyna i dziewczyn?
Rozpoczynając
lekturę Oddawaj różdżkę, Phong! tak naprawdę
nie wiedziałam, na co się piszę. Internetowy opis niewiele mi pomógł, dodatkowo
tytuł mówił jedno, a czytana treść drugie. Okładka także sugerowała coś innego.
Na początku byłam zdezorientowana, niemniej jednak te wszystkie elementy tworzyły
nutkę tajemniczości wokół powieści Pana Wasilewskiego, a obok sceptycznego
podejścia do książki pojawiło się też niewielkie zaciekawienie. Nie trzeba było
długo czekać, aby to „niewielkie” zaciekawienie urosło do rozmiarów
pochłaniania książki w zawrotnym tempie. Przyznam, że nie tego oczekiwałam, ale
to, co dostałam w zamian, było o wiele lepsze od własnych wyobrażeń.
Główną
postacią książki jest wspomniany w opisie autor zamieszania wokół dziewcząt,
czyli Szatyn. Na dalszych stronach powieści Czytelnik poznaje jego imię, ale
sama nie będę go zdradzać. Tę postać bardzo polubiłam. Za co? Za jego charakter
i postawę, za oddanie sprawie, a także poświęcenie dla drugiej osoby, zwłaszcza
wtedy, gdy w grę wchodzi miłość. Jest to taki typ mężczyzny, którego pewnie
większość dziewcząt sama chciałaby spotkać na swojej drodze, a jednocześnie nie
jest on idealny, ponieważ ma pewne wady. Czyni to z niego postać bardzo
realistyczną i naturalną, czym Autor bardzo u mnie zaplusował.
Naturalność
nie tyczy się jedynie głównego bohatera książki, ale i wszystkich pozostałych
postaci. Nie jest ich bardzo dużo, jednak wachlarz bohaterów nie należy do
małych. Bardzo ucieszyło mnie to, że Autor poświęcił czas każdej postaci i
nadał jej takie cechy charakteru, które nie powtarzają się u żadnej innej. Są
tacy bohaterowie, którzy twardo stąpają po ziemi, a także tacy, którzy swoim
zachowaniem i postępowaniem nadają powieści komediowy charakter. Dzięki temu
historia jest bardzo barwna, wielowątkowa i wciągająca. Najbardziej, zaraz obok
głównego bohatera, polubiłam Witka, Gosię, Natalię i Patrycję.
Skoro
wspomniałam o komediowym charakterze, to pasowałoby powiedzieć o tym trochę
więcej. Oddawaj różdżkę, Phong! to
taka książka, przy której można się naprawdę nieźle pośmiać, a także trochę
pomyśleć i zastanowić. Historia Szatyna pokazuje, że w życiu w każdej chwili
można dokonać zmian, bo nigdy nie jest na nie za późno. Oprócz tego powieść
składa się z komediowych scen, często absurdalnych, ale dzięki nim książka
jeszcze mocniej wciąga i pozwala odstresować się.
Najbardziej
zazdroszczę Autorowi stylu. Nie wiem, jakimi słowami mogę go opisać – na pewno
jest ciekawy i nietypowy, lekki oraz prosty, ale oprócz tego ma w sobie coś
wyróżniającego go spośród innych warsztatów pisarskich polskich autorów. Pan
Wasilewski pisze tak, jakby jego słowa miały być bardzo poważne, a jednak
wkrada się do nich nutka ironii i śmiechu, które także są odpowiedzialne za
budowanie komediowego charakteru książki. Sposób pisania przywodzi też na myśl
opowieść, tylko o wiele dłuższą. Styl i język pozwalają zrelaksować się i
odpocząć od cięższych lektur. Akcja powieści rozgrywa się na tle Warszawy.
Tutaj również Autor świetnie się spisał, ponieważ nie pokazywał tylko dobrych
stron miasta, ale także te ciemniejsze, niekoniecznie miłe dla człowieka, co
również wpływało na naturalność.
Pomimo
wszystkich plusów, które bardzo mocno wpłynęły na wysoką ocenę książki,
znalazłam dwa małe minusy, które przez całą przygodę z powieścią Pana
Wasilewskiego nie dawały mi spokoju. Jednym z nich, tym najmniejszym, jest
tytuł. Kiedy już całkowicie przepadłam w historii i dowiedziałam się, o co
chodzi z ową różdżką, odniosłam wrażenie, że tytuł w ogóle nie pasuje do
książki, bo nie oddaje jej ducha. Sytuacja, w której wyjaśnia się rola różdżki
i tożsamość tajemniczego Phonga, jest zaledwie chwilą, krótkim epizodem w
długiej historii. Nie jest to poważny zarzut, ale mimo wszystko ciągle mnie
zastanawiał.
Drugim,
trochę większym minusem, jest akcja, która na początku rozwija się bardzo
wolno. Później jej tempo wzrasta, ale nie ukrywam, że długi wstęp do lektury trochę
mnie zniechęcał. Zanim dowiedziałam się, o co naprawdę chodzi w książce, miałam
już za sobą… trochę stron. Nie jest do jednak ogromny minus, a przez wolną
akcję na początku warto przebrnąć, bo później książka wciągnie i nie wypuści do
ostatniej strony.
Końcówkę
Oddawaj różdżkę, Phong! czytałam w
ekspresowym tempie, a po skończeniu przygody ze światem Szatyna było mi trochę
źle z tym, że całą książkę mam już za sobą. Uważam, że jest to jedna z
ciekawszych pozycji, jakie miałam okazję czytać. Jeśli więc chcecie zrelaksować
się przy książce, oderwać od rzeczywistości i pośmiać, sięgnięcie po Oddawaj różdżkę, Phong! będzie strzałem
w dziesiątkę. Pan Łukasz Wasielewski wykonał kawał dobrej roboty. Mam nadzieję,
że w przyszłości będę mogła przeczytać kolejne książki tego Autora. A Was
gorąco zachęcam do zapoznania się z tą ciekawą i wciągającą historią.
Książka ciekawi mnie już od dłuższego czasu, a historia w niej przedstawiona wydaje się intrygująca :D I strasznie ciekawi mnie tytuł, bo nijak nie potrafię wymyślić z czym on się wiąże :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com/
mam tę książkę już od jakiegoś czasu, ale zabiorę się za nią dopiero nad morzem - na razie nadganiam papierowe książki, żeby nie wozić. Cieszę się, że Tobie przypadła do gustu, to daje mi nadzieję, że i u mnie tak będzie :)
OdpowiedzUsuńwww.maialis.pl
Może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę jakoś przed premierą i też mnie ten tytuł intrygował. W życiu bym się nie domyśliła, że o to będzie chodziło hahah :D Ogólnie bardzo fajna pozycja na lato :D
OdpowiedzUsuńfind-the-soul.blogspot.com
Mam w planach tę książkę, ostatnio czytałam już kilka recenzji i jestem bardzo ciekawa jak mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuń